Firmy technologiczne prześcigają się z pomysłami wykorzystania sztucznej inteligencji w swoich produktach. Ostatnio Microsoft ogłosił, że rozpoczął współpracę z Be My Eyes, której celem ma być pomoc osobom niewidomym i słabowidzącym.
Obsługa klienta przez sztuczną inteligencję
Przypomnijmy, że Be My Eyes jest aplikacją pozwalającą łączyć się osobom z dysfunkcją wzroku z widzącymi wolontariuszami, którzy mogą udzielić im pomocy przez kamerę telefonu. Od jakiegoś czasu dodatkową funkcją tego programu jest tworzenie tekstowych opisów ze zdjęć zrobionych przez użytkowników. Właśnie tę funkcję gigant technologiczny chce połączyć z Microsoft Disability Answer Desk, który jest odpowiedzialny za obsługę telefoniczną klientów.
Po przeprowadzonych testach przez Be My Eyes okazało się, że tylko 10% dzwoniących użytkowników musiało przekierować rozmowę do obsługi klienta wykonywanej przez człowieka. Wszystkie zapytania były rozwiązywane w krótszym czasie, dzięki czemu udało się skrócić średni czas połączenia z 12 do 4 minut. Użytkownicy korzystający z tej funkcjonalności byli bardziej zadowoleni z pomocy sztucznej inteligencji niż z ludzkiej.