Przed największym dworcem w Polsce możemy napotkać linie naprowadzające, które zamiast prowadzić do konkretnego celu, zagrażają bezpieczeństwu poruszających się po nich osób niewidomych.
Dziury i brak płytek
Przed dworcem Łódź Fabryczna, od strony pl. Sałacińskiego, możemy spotkać niezwykły wygląd linii naprowadzających dla osób niedowidzących. Części płytek brakuje, niektóre są połamane, a w innych miejscach zamiast ścieżek leży ziemia. Problem z ich naprawą jest taki, że na razie nie wiadomo kto dokładnie jest odpowiedzialny za dbanie o teren znajdujący się przed dworcem. Aktualny zarządca stacji Łódź Fabryczna PKP PLK odpowiedział dziennikarzowi strony tulodz.pl, że terenem tym zajmuje się Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi. Natomiast Łódzki Magistrat skierował sprawę do PKP S.A, które odbiły piłeczkę i stwierdziły, że za ów plac odpowiedzialne są PKP PLK. Być może uda się w końcu ustalić, kto dokładnie zajmuje się wskazanym terenem i naprawi uszkodzone ścieżki naprowadzające, ponieważ PKP PLK oraz PKP SA mają się spotkać z przedstawicielami łódzkiego magistratu.